Mogą być słodkie lub wytrawne, uwielbiają je zarówno dzieci jak i dorośli oraz znakomicie pasują na śniadanie, obiad czy lekki deser – naleśniki. Są banalnie proste w przygotowaniu i w zależności od nadzienia przybierają różną postać. Jakie powinny być naleśniki idealne? Przede wszystkim delikatne i cienkie. A jak to osiągnąć?
Podstawowy przepis na naleśniki
Sekret perfekcyjnych naleśników tkwi w użyciu wody gazowanej oraz na odstawieniu ciasta na kilkadziesiąt minut, aby mogło odpocząć. Ale po kolei. Na ok. 10 naleśników potrzebujemy szklankę mąki, dwa jajka, szklankę mleka, ¾ szklanki wody gazowanej, szczyptę soli oraz 3 łyżki oleju roślinnego. Wszystkie produkty (oprócz oleju) wystarczy zmiksować lub wymieszać trzepaczką na gładkie ciasto.
Woda gazowana to „tajemny składnik”, dzięki któremu naleśniki będą delikatniejsze. A co z olejem? Można dodać go do ciasta, dzięki czemu nie będziemy musieli smarować patelni tłuszczem za każdym razem. Warto wykorzystać ten sposób, ponieważ dzięki niemu unikniemy dodawania zbyt dużej ilości oleju na patelnię i co za tym idzie – naleśniki nie będą tłuste. Tak przygotowaną masę należałoby odstawić na co najmniej pół godziny, żeby ciasto „odpoczęło” – uwierzcie mi, że wtedy będą lepsze.
Po tym czasie można już smażyć. Cienką warstwę ciasta przelewamy na patelnię (możemy użyć takiej specjalnej, do naleśników, ale na zwykłej też się uda; najważniejsze to wybrać taką, do której ciasto nie będzie przywierać), a gdy się lekko przyrumieni to przekładamy placek na drugą stronę – i tyle.
Naleśniki gryczane
Równie ciekawą propozycją (szczególnie dla osób na diecie bezglutenowej) są naleśniki gryczane. Do nich potrzebujemy 100 g mąki gryczanej (teraz znajdziemy ją w każdym większym sklepie), szczyptę soli, dwa jajka, 300 ml mleka (krowiego lub roślinnego, np. migdałowego) oraz 30 g oleju.
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą (dokładnie tak samo jak w przypadku zwykłych naleśników) i tu już bezwzględnie odstawiamy ciasto na min. pół godziny – jeśli o tym zapomnimy, to nie dość, że naleśniki nie będą tak smaczne, to jeszcze nie wyjdą nam idealnie cienkie podczas smażenia. Jeśli w trakcie nakładania ciasta na patelnię zauważymy, że ciężko się je rozprowadza, to można dolać do niego trochę wody.
Naleśniki ryżowe
Jeśli chcemy zaskoczyć rodzinę czy znajomych to możemy wypróbować naleśniki ryżowe. Do tego potrzebne będą: 100 g mąki ryżowej, szklanka mleka (krowiego lub roślinnego), szczypta soli, dwa jajka oraz, standardowo, 2 łyżeczki oleju. I tu nie ma większej filozofii – mieszamy składniki na gładkie ciasto, odstawiamy i smażymy!
Jakie nadzienie?
Naleśniki można przygotować na tysiące różnych sposobów, liczy się tu tylko nasza pomysłowość i smak. Równie pyszne będą naleśniki suzette (smażone w syropie z pomarańczy), jak i klasyczne – z białym serem, owocami lub polewą czekoladową, a także bardziej obiadowe – naleśniki meksykańskie, czy ze szpinakiem i fetą.
Jeden komentarz
Świetny artykuł! Na pewno wypróbuje naleśniki suzette. Muszą być przepyszne! A propo składników na naleśniki to ja zawsze dodaje do ciasta wodę gazowaną – dzięki temu nalesniki są puszyste i miękkie. Dodając samo mleko – wychodzą o wiele twardsze.
Czy któraś z Was robiła naleśniki ryżowe? Kilka razy zastanawialam się ich przygotowaniem ale boję się ze nie będą mi smakowały….