Jak się zarabia na wsi? Może się wydawać, że to żadna filozofia. Bierzesz kosę, czy cep, czy inną bronę i na pole! Czyż nie tak się to robi? A przynajmniej tak może to wyglądać w wyobrażeniach mieszczuchów, dla których, jak ktoś mieszka na wsi, to już z definicji żyje z płodów ziemi, bo przecież to takie wiejskie i w ogóle.
1. Prowadź pensjonat
2. Stwórzcie wioskę tematyczną
3. Wypożyczaj sprzęt wodny
4. Hoduj konie
5. Sprzedawaj żywność ekologiczną
Ale nie każdy chce być rolnikiem. Nawet na wsi. Ja wiem, dziwne, ale takie są fakty. Niektórzy mieliby ochotę rozkręcić jakiś konkretny biznes. Może i ty, zacny czytelniku, mieszkasz na wsi i zastanawiasz się, jaką by tu otworzyć działalność, żeby trochę grosza do kieszeni wpadło. I pomstujesz na los, który rzucił cię akurat na jakieś peryferia. „W mieście to jest możliwości co niemiara”, myślisz sobie. „A na wsi? Jaki biznes można tu prowadzić?”.
Jeśli jednak zastanowisz się trochę, odkryjesz, że wieś również stwarza wiele możliwości zarobku. Innych niż te miejskie, ale to nie znaczy, że gorszych.
1. Prowadź pensjonat
Prowadzenie pensjonatów czy ogólnie ośrodków wypoczynkowych to najczęstsze poza rolnictwem źródło dochodów na wsi. Bo cóż, trzeba zdać sobie sprawę, że większość z tych pomysłów na biznes będzie dotyczyć agroturystyki, ale to chyba dość oczywiste. Czasy są takie, że gdy przychodzi upragniony urlop, ludzie uciekają tłumnie od nerwowej, hałaśliwej atmosfery miasta i szukają schronienia właśnie w zacisznych, wiejskich zakątkach.
Nie dziwota. Każdy wie, że najlepiej się wypoczywa na łonie natury, wśród szumu drzew i śpiewu ptaków. Tam, gdzie życie toczy się spokojniejszym rytmem. Na wsi, jednym słowem. Skoro więc już tu mieszkasz, to czemu nie miałbyś skorzystać z tego, że takie miejsca przyciągają urlopowiczów?
Prowadzenie pensjonatu dla turystów jest więc dobrym pomysłem, chociaż oczywiście to zależy od lokalizacji. Musisz się zorientować, czy twoja miejscowość jest dla innych atrakcyjna turystycznie. Czy w pobliżu twojej posesji znajdują się jakieś miejsca i obiekty interesujące dla wypoczywających? Jeśli pensjonat jest dobrze usytuowany, jego właściciel może liczyć w sezonie nawet na pięć tysięcy złotych miesięcznie.
2. Stwórzcie wioskę tematyczną
Jeśli miejsce nie przyciąga turystów samo z siebie, zdarza się, że mieszkańcy podejmują zbiorową inicjatywę i przekształcają swoją wieś w wioskę tematyczną. Pierwsze tego typu przedsięwzięcia były ściśle związane ze specyfiką miejsca i produktów lokalnych – tak powstały obiekty w rodzaju wioski grzybowej czy chlebowej. Ale później ktoś wpadł na pomysł, że wioski tematycznej nie trzeba wcale organizować wokół jakiegoś motywu związanego z konkretnym miejscem. Powstała więc wioska labiryntów, rowerów, bajek, hobbitów itp.
To na pewno pomysł, który pozwala zwykłe miejsce zmienić w coś unikalnego, co pomoże skłonić turystów, by zainteresowali się daną wsią – a za tym idą już dla mieszkańców wymierne finansowe korzyści. Kłopot jest tylko taki, że nie jest to rodzaj działalności, którym mógłbyś się zajmować na własną rękę. Wymaga szeroko zakrojonej współpracy całej lokalnej społeczności. A z tym może być różnie. Jest tutaj duże prawdopodobieństwo rozłamu – część mieszkańców, owszem, podejdzie do tego z entuzjazmem, a inna część stwierdzi, że to poroniony pomysł i nie zamierzają przykładać do tego ręki. Trudno, nie zawsze można dogadać się z sąsiadami.
3. Wypożyczaj sprzęt wodny
Natężony ruch turystyczny w twojej okolicy możesz wykorzystać w jeszcze inny sposób, jeżeli masz działkę położoną nad wodą. Wodna rekreacja jest tym, czego ludzie łakną w upalnych, letnich miesiącach, więc zainwestowanie w wypożyczalnię sprzętu wodnego będzie dobrym pomysłem. Łódki, kajaki, czy rowery wodne mogą przynieść ci konkretny zysk. Stawki w takich wypożyczalniach wahają się od dwudziestu do pięćdziesięciu złotych na godzinę, więc jeśli będziesz miał tego wodnego sprzętu odpowiednio dużo… Sam rozumiesz.
4. Hoduj konie
Niegłupia propozycja na biznes dla miłośników zwierząt. Bo konie to też sposób na ściągnięcie klienteli. Kto, będąc na wsi, nie chciałby wstąpić do jakiejś stadniny i spróbować swych sił w jeździectwie? Możesz wręcz zainteresować się tematem i zacząć udzielać lekcji jazdy konnej.
5. Sprzedawaj żywność ekologiczną
Każdy wie, że na wsi jest zdrowiej i że produkty spożywcze prosto ze wsi to zupełnie co innego niż te tworzone przemysłowo. Dlatego kolejnym pomysłem na wiejski biznes jest uprawa ekologicznej żywności. Warzywa i owoce bez szkodliwych chemicznych substancji na pewno skuszą niejednego konsumenta dbającego o zdrowie.
Tak samo dobrym rozwiązaniem będzie hodowla kur, by móc sprzedawać jajka z ekologicznego chowu. Wielu ludziom nie podobają się warunki, w jakich trzymane są zwierzęta przez duże firmy zajmujące się produkcją jaj, chętniej więc sięgają po te wiejskie, wiedząc, że w tradycyjnym tutejszym chowie ptaki te są lepiej traktowane.
Oczywiście nikt nie musi ci na słowo uwierzyć, że oferowana przez ciebie żywność jest autentycznie ekologiczna i zdrowa, ale w razie potrzeby możesz postarać się o odpowiednie certyfikaty.
Nie narzekaj więc, że mieszkasz na wsi, bo to miejsce także stwarza ci pewne możliwości. Inne niż w wielkim mieście, to oczywiste. Ale to wcale nie znaczy, że gorsze. Zresztą przedsiębiorczy człowiek w każdych warunkach potrafi się znaleźć i tak wykombinować, żeby wyjść na swoje.
2 komentarze
Ja bym mogła sprzedawać żywność ekologiczną. Teraz jest na to popyt, więc klienci by się znaleźli. Można by jeździć do pobliskich miast na biobazary, one są oblegane przez ludzi. Wiem, bo teraz sama na nie jeżdżę… A co Wam się najbardziej podoba?
Wymarzony biznes w połączeniu ze sposobem bycie, suplementy oparte ma marihuanie 🙂 a więc czekam aż będzie można! Państwo blokuje moją przedsiębiorczość! 🙂