Dzieci coraz wcześniej rozpoczynają swoją przygodę z grami. Często rodzice pozwalają grać na smartfonach maluchom w wieku przedszkolnym, a nawet jeszcze młodszym. Czy jednak to coś złego? Czy gry komputerowe, w tym gry online, mogą być przyczyną zaburzeń w rozwoju dziecka? O czym powinni pamiętać rodzice w związku z grami swoich dzieci?
Kiedy dziecko jest gotowe na gry?
W psychologii uważa się, że dziecko jest gotowe na gry stacjonarne, kiedy ma 6-7 lat, natomiast gry, w których pojawia się również aktywność fizyczna, typu Kinect, będą odpowiednie nawet dla czterolatka. Jednak to nie wiek powinien być wyznacznikiem tego, że dziecko jest gotowe na taki rodzaj rozrywki. Pamiętamy, że maluchy bardzo różnią się pomiędzy sobą. Mają na innym poziomie rozwinięte poszczególne umiejętności na danym etapie życie. Jeśli gra będzie dla malucha zbyt trudna, to może to wzbudzić jego rozczarowanie i złość. Jeśli jest ona przeznaczona dla dziecka, które ma więcej niż 7 lat, to prawdopodobnie młodszy maluch nie zrozumie, co tak naprawdę jest jego zadaniem.
Zanim rodzic pozwoli dziecku grać w daną grę, powinien sam ją przetestować. Dzięki temu maluch nie dostanie gry, która po prostu nie jest dopasowana do jego wieku, a może być też tak, że po prostu taka gra temu dziecku nie będzie się podobać. Oczywiście trudno oczekiwać, że rodzic zaliczy w grze wszystkie poziomy i będzie wiedzieć, na co dziecko może trafić podczas grania. Warto skorzystać z porad innych osób – np. na grupach Facebooka przeznaczonych dla rodziców nastolatków i młodszych dzieci. Mogą oni podpowiedzieć, czy dana gra będzie odpowiednia dla dziecka w określonym wieku.
Ile czasu przeznaczyć na granie?
Kluczowym zadaniem rodzica poza zweryfikowaniem gry jest oczywiście kontrola czasu korzystania z takiej rozrywki. Zdecydowana większość dzieci wycisza się przy takiej zabawie, nie zajmuje czasu rodzicom, zapomina o zabawkach, słodyczach i w niczym nie przeszkadza. Jednak rodzic nie może traktować gier jako sposobu na zapewnienie sobie czasu na wykonanie obowiązków. Ile czasu dziecko może spędzać przy grach? Najlepiej, żeby do 3 roku życia w ogóle nie miało z nimi do czynienia. Kiedy już ma 3 lata, może grać do 20 minut dziennie, a jeśli chodzi o gry ruchowe, może to być nawet do 40 minut. Warto, żeby rodzice nie robili z grania pewnego rodzaju tradycji – niech to będzie rozrywka podejmowana od czasu do czasu.
Co po graniu?
Po zakończonej zabawie z grami dziecko powinno się wyciszyć – nie należy od razu kierować malucha do nauki. Warto poczekać około 30 minut – niech to będzie czas na odreagowanie. Rodzic powinien ten czas poświęcić dziecku i porozmawiać o tym, co się wydarzyło w grze, co mu się podobało, a co nie. Pamiętajmy, że dzieci najczęściej bardzo angażują się w granie, chcą osiągać dobre wyniki. Warto o tym z nimi rozmawiać. Niech mają świadomość, że to tylko zabawa.
Dzieci a gry online
Coraz młodsze dzieci zaczynają bawić się w gry online i rywalizować z innymi graczami z całego świata. Jest to bardzo proste – wystarczy odpowiednia aplikacja i np. upc.pl/internet/kup-internet/. Czy gry online stanowią zagrożenie? Ponownie pojawia się kwestia ich odpowiedniego dopasowania do wieku dziecka oraz ustalenie czasu, jaki może ono poświęcić na tę rozrywkę. Dziecko nie może zaniedbywać nauki ani chodzić późno spać. Warto uzgodnić z nim, ile może czasu dziennie poświęcać na granie. Złym wyborem jest pozwolenie maluchowi na granie w gry przeznaczone dla starszych. W ten sposób dziecko może się spotkać m.in. z agresją słowną.
Pamiętajmy, że w grach online gracze mogą ze sobą rozmawiać. Kolejna ważna uwaga dotyczy zasad rozgrywki. Siedmioletnie dziecko nie powinno grać w strzelanki, ale już gry przygodowe, zręcznościowe czy symulatory przeróżnych sportów mogą się okazać bardzo dobrym pomysłem. Młodzi jak najbardziej mogą grać – ważne, żeby jednak wszystko odbywało się pod nadzorem rodziców i na jasno ustalonych zasadach.