Boli gardło? Wszystkich czasem dopada ta dolegliwość. Nie zawsze mamy możliwość, by od razu udać się do lekarza, dlatego przez lata ludzkość wypracowała cały szereg domowych sposobów, które pomagają poradzić sobie z tym problemem.
1. Płucz gardło
2. Pij ziołowe herbaty
3. Jedz rosół
4. Nawilżaj błony śluzowe
5. Zrób sobie syrop z cebuli
6. Nie żałuj sobie miodu
7. Zrób okład z ziemniaków
1. Płucz gardło
Najbardziej klasyczną domową metodą walki z bólem gardła są płukanki. Dwie łyżeczki suszonych ziół zalewa się połową szklanki wody i zostawia na około kwadrans pod przykryciem (temperatura płukanki powinna mniej więcej odpowiadać temperaturze ciała). Jakie zioła wybrać w tym celu? Najlepiej sprawdzają się szałwia, rumianek i czarny bez, ponieważ nie tylko łagodzą ból, ale też działają przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie.
Płukanki nie muszą być ziołowe – sprawdza się również zwykła ciepła woda z łyżeczką soli. Można też przygotować płukankę z sody oczyszczonej (jedna łyżeczka na pół szklanki wody). Taka mikstura działa nie tylko przeciwzapalnie lecz również zmniejsza obrzęk. Jakąkolwiek płukankę sobie przygotujesz, pamiętaj, żeby płukanie powtarzać trzy do czterech razy dziennie.
2. Pij ziołowe herbaty
Zioła nadają się nie tylko do przepłukiwania gardła. Wskazane jest też picie herbat ziołowych, zwłaszcza z bratku, malin, oraz kwiatu lipy i czarnego bzu, bo działają one przeciwbakteryjnie.
3. Jedz rosół
Ach, tradycyjny domowy rosół! Nieodzowny przy wszelkich chorobach. Tak, na pewno pamiętasz jak za dziecka mama wmuszała go w ciebie przy każdym przeziębieniu. I wiedz, że stały za tym konkretne przyczyny.
Przy bólu gardła trudno spożywać potrawy stałe, dlatego rosół tak dobrze się sprawdza, jako jednocześnie płynny i pożywny. A oprócz tego rozgrzewa i pomaga zwalczyć wirusy.
4. Nawilżaj błony śluzowe
Koniecznie trzeba dużo pić, nawet jeżeli nie masz na to specjalnej ochoty. Ważne jest też porządne wietrzenie pokoju. Trzeba zachować odpowiednią wilgotność powietrza, bo wysuszone błony śluzowe sprzyjają infekcji.
5. Zrób sobie syrop z cebuli
Kto by pomyślał, że możesz sam przygotować sobie leczniczy syrop? I to ze składników, które na pewno masz pod ręką. Pokrojona główka cebuli i dwie łyżki cukru to połączenie, które pomoże nam zażegnać kłopot. Taki syrop to sprawdzona metoda, a w dodatku – wierzcie lub nie – jest całkiem smaczny.
6. Nie żałuj sobie miodu
Miód powstrzymuje rozwój wirusów, bakterii i grzybów, a oprócz tego łagodzi ból, więc kiedy masz chore gardło, śmiało dodawaj go do wszystkiego. Do twoich ziółek (tych, o których była tu mowa wcześniej), do herbaty z cytryną. Możesz też pić po prostu ciepłą wodę z miodem, a nawet – czemu nie – wyjadać go łyżką prosto ze słoika.
7. Zrób okład z ziemniaków
Ziemniaki też pomagają na chore gardło. Ale nie chodzi o to, żeby je jeść. Tym razem znaleziono dla nich zupełnie inne zastosowanie. Ugotuj dwa lub trzy ziemniaki, rozgnieć i poczekaj, aż się nieco ostudzą (ale nie za bardzo). Następnie zawiń je bawełniany ręcznik lub lnianą ścierkę i owiń gardło jak szalikiem. Noś ten okład, dopóki ziemniaki do reszty nie wystygną. Dla niezaznajomionych z tą metodą, może się ona wydawać ciut ekscentryczna, ale przynosi rezultaty.
6 komentarzy
Będę musiała się zastosować do tych wskazówek bo od dłuższego czasu bardzo boli mnie gardło i pomimo stosowania różnych preparatów, w tym też ziołowych, nie mogę się tego bólu pozbyć. Najbardziej zaskoczyła mnie metoda z ziemniakami, aż muszę spróbować.
Chyba muszę pomyśleć o tych płukankach. Tabletki na ból gardła wcale mi nie pomogły. Mam nadzieję, że to nie angina, bo wtedy bez lekarza się nie obędzie.
Często robię płukanki, ale mało kiedy efekty są widoczne. Sposób z ziemniakami bardzo mnie zadziwił – nie wiem, czy wypróbuję… Z tymi ziołami to dość dziwne, bo u mnie one raczej wysuszają błony śluzowe.
Okład z ziemniaków? Naprawdę? Jakoś nie mam nawet ochoty wypróbowywać tej metody. Syropu z cebuli też nienawidzę, to koszmar mojego dzieciństwa! Ale robię płukanki z soli, działają u mnie. A u Was? Ja robię wszystko żeby uniknąć lekarza…
Sposób z ziemniakami lansowała moja babcia. Pamiętam jak bedąc małą dziewczynką, leżalam z taką papką na szyi haha. Babcia podawała mi także kisiel – fajnie nawilża jamę ustną. Koniecznie spróbujcie!
Wszystkie sposoby bardzo mi się podobają za wyjątkiem miodu – mam niestety na niego alergię. Prawdą jest też to, że należy pić dużo herbaty z sokiem. Jednym z moich ulubionych sposobów jest tez picie syropu z cebuli (choć jego zapach to dla mnie okropność).