Lato to idealna pora na rozpoczęcie zmagań z nieprzychylną nam wagą. Słońce inspiruje do działania, a dzięki wysokim temperaturom nasz apetyt maleje, większa jest za to chęć wychodzenia z domu, przez co zazwyczaj więcej się ruszamy.
1. Jedz chłodniki
2. Grilluj mięso
3. Unikaj słodyczy
4. Jeśli lody, to tylko sorbety
5. Sięgaj po zdrowe przekąski
6. Nawadniaj organizm
7. Wyciskaj soki
8. Zamawiaj sałatki
9. Zacznij dzień od szklanki ciepłej wody z cytryną
10. Pij zieloną herbatę
O ile cały proces odchudzania powinien zacząć się w naszej głowie, ponieważ bez zmiany nastawienia i powzięcia pewnych decyzji, możemy łatwo skapitulować, pamiętać powinniśmy, że odpowiednia dieta to aż 80% sukcesu. Resztę stanowi aktywność fizyczna, która znakomicie wpływa na kształtowanie sylwetki. O czym zatem pamiętać tą letnią porą, aby nie zagradzać sobie drogi do gubienia nadprogramowych kilogramów?
1. Jedz chłodniki
Upały nie sprzyjają raczej ciepłym tłustym potrawom, o tej porze roku dietetycy proponują postawić na chłodnik. Tak lekka zupa na bazie warzyw i jogurtu greckiego pozwoli nam pozbyć się głodu, będzie świetnym pełnowartościowym posiłkiem, lecz nie wpłynie negatywnie na nasze odchudzanie.
2. Grilluj mięso
Jeżeli mamy ochotę na coś konkretniejszego, postawmy na mięso z grilla. Zawiera ono dużo mniej tłuszczu, a jest smaczne i syci na na długo.
3. Unikaj słodyczy
Unikajmy słodyczy! To złota zasada, której niestety ciężko się trzymać. Łatwiej przestrzegać jej jednak tą letnią porą. Kiedy na dworze jest ciepło, a za oknem świeci słońce, nasz organizm wydziela większą ilość tzw. hormonu szczęścia, dzięki czemu nie musimy poprawiać sobie nastroju czekoladą.
4. Jeśli lody, to tylko sorbety
Lato jest mimo wszystko jedyną porą roku, do której tak idealnie pasują lody. Nie warto ich sobie zatem odmawiać, bez nich przecież ciężko wyobrazić sobie wakacyjną beztroskę. Zamiast jednak stawiać na te zwykłe, okraszać je startą czekoladą i bitą śmietaną, wybierzemy sorbety, najlepiej te domowej roboty, których skład jest nam w pełni znany.
5. Sięgaj po zdrowe przekąski
Sięgajmy po zdrowe przekąski. Kiedy dopadnie nas głód, nie wpadajmy do najbliższego sklepu z chęcią zakupienia czekoladowego batonika. Obejrzymy, co takiego znaleźć możemy na półkach i wybierzmy raczej jakiś owoc, garść orzechów, jogurt naturalny, kefir lub maślankę, czy też bio batony ma bazie muesli i owoców.
6. Nawadniaj organizm
Pamiętajmy o tym, że na co dzień należy pić około ośmiu szklanek wody dziennie, a przy wyższych temperaturach liczba ta wzrasta. Woda świetnie nawadnia nasz organizm i nierzadko, np. z dodatkiem cytryny, potrafi oszukać żołądek, któremu wydaje się, że dostarczono mu pożywienia.
7. Wyciskaj soki
Unikaj napojów gazowanych i słodzonych soków w kartonach, nawet jeżeli producent obiecuje, że są w 100% naturalne. Wybierz soki ze świeżo wyciskanych owoców. Są dużo smaczniejsze i zdecydowanie zdrowsze.
8. Zamawiaj sałatki
Letnie miesiące to świetna pora na sałatki ze świeżych sezonowych warzyw lub owoców. Możemy jeść je w zasadzie o każdej porze dnia i zastąpić nimi większość posiłków.
9. Zacznij dzień od szklanki ciepłej wody z cytryną
Odchudzanie powinno zacząć się od oczyszczenia organizmu z toksyn, dlatego też warto wprowadzić do swojego życia nawyk picia szklanki ciepłej wody z cytryną na czczo. Ta mikstura pita każdego ranka świetnie oczyści nasze jelita i wpłynie na metabolizm w ciągu dnia.
10. Pij zieloną herbatę
Kolejny napój, który wpłynie pozytywnie na nasz organizm, a także proces gubienia kilogramów to niezastąpiona zielona herbata, zawierająca antyoksydanty i przeciwutleniacze i skutecznie oczyszczająca nas organizm.
2 komentarze
Z sokami, to ja bym była ostr4ożna – owoce zawierają sporo cukru. Moim zdaniem lepsza woda. Warto także pić czystek i pokrzywę. To znaczy napar. One mają działanie oczyszczające. Jak się pozbędziemy toksyn, to brzuszek będzie bardziej płaski.
Ja nie trzymam się jakiś sztywnych zasad, to zabiera radość z jedzenia. Odżywiam się regularnie, w miarę zdrowo, piję dużo wody. Akurat uwielbiam owoce i warzywa, więc to nie problem, nie muszę się zmuszać, a to chyba najważniejsze. Jak to u Was wygląda? Taka dieta to katorga czy wręcz przeciwnie?