Skąd wziąć pomysł nas biznes?

Dobry pomysł na biznes to gwarancja sukcesu, jednak niełatwą rzeczą jest stworzenie biznesu który będzie rozwijał się niczym roślina po deszczu. Niejeden pracownik wielkiej korporacji zastanawia się nad założeniem własnej działalności gospodarczej, która pozwoli mu rozwinąć skrzydła i poczuć satysfakcję wynikającą z pełnienia funkcji prezesa firmy.

Zanim jednak zrodzi się w głowie jakiś pomysł, to należy dobrze przemyśleć i przeanalizować fakty i mity, wszelkie za i przeciw. Wiele osób więc zastanawia się skąd wziąć pomysł na dochodowy biznes?

Lukratywny biznes nie dla wszystkich

Są tacy którzy postanowili być bogaci, dostają, lub dostali dofinansowanie z różnych źródeł…i biznes się nie rozwija, wręcz przeciwnie, generuje więcej, więcej, i coraz to więcej długu. W konsekwencji człowiek który snuł plany o wielkich zyskach, kończy z ogromnym zadłużeniem na koncie bankowym i depresją, dlaczego tak się dzieje, skąd tak naprawdę wziąć pomysł na biznes? Jak to jest że ludzie wykształceni pracują za najniższą krajową, a ludzie nie mający nawet średniego wykształcenia pławią się w luksusach?

Nie pozwól, aby wygórowane ambicje górowały nad rzeczywistością

Ktoś może powiedzieć – nie będę otwierał piekarni, bo jestem inżynierem, tkwiąc na stanowisku na którym zarabia niewielkie pieniądze. W rzeczywistości to nie jest sposób myślenia człowieka biznesu.

Potencjalny przedsiębiorca myśli o swojej firmie – czyli dużo, dużo wcześniej zanim ją otworzy. Słucha głosu ludu płynącego z najbliższego otoczenia, i z mediów. Otwartość w kontaktach ze znajomymi, poszerzanie swojego kręgu przyjaciół, no i oczywiście fora, blogi – to istna kopalnia pomysłów, można tam znaleźć prawdziwe perły, które mogą stać się inspiracją.

Pamiętaj o tym, że najlepsi zaczynali od zera

Trzeba liczyć się z tym że nowo otwarty biznes nie będzie generował na starcie wysokich zysków. Ludzie prowadzący firmy o niebotycznych zyskach, często dochodzili do tego bardzo powoli, tracąc przy tym duży kawałek życia i zdrowia – bo zaczynali od zera… ale mieli pomysł i wizje swojego biznesu. Taką właśnie wizję musi mieć każdy, kto chce poszerzyć szeregi przedsiębiorców twardo stąpających na rynku.

To przedsiębiorca musi być zakochany w swoim biznesie, a nie klient. Rolą przedsiębiorcy jest to, aby pokazał klientom że jego produkt jest jedyny, unikalny, i niezbędny dla każdego z nich. Musi być więc dobrym sprzedawcą, który nie zleca pracy innym, ale sam wychodzi frontem do klienta, przekonując go że jest dla niego najważniejszy.

Przyglądając się bliżej kampaniom reklamowym wielkich korporacji widać zorientowanie na klienta. Zauważalna jest wręcz walka o każdą osobę. Powoływane są specjalne sztaby ludzi, do indywidualnych negocjacji na poziomie przeciętnego Kowalskiego.

Podsumowując, wszystko rozpoczyna się w głowie, najpierw jest pomysł który rodzi działanie, działanie generuje zyski, a zysk to klient.