Gdy zbliżają się wakacje, pojawia się nieraz pytanie: co zrobić z tym czasem? Czy poświęcić go na błogi wypoczynek po trudach szkoły bądź studiów? A może lepiej wykorzystać to, że wreszcie mamy więcej czasu, aby znaleźć jakąś pracę i przez lato sobie dorobić? Coraz więcej osób wybiera tę drugą opcję. Ci pracowici, ambitni ludzie często jednak mają problem ze znalezieniem takiej wakacyjnej pracy? Co można zrobić, by łatwiej ją znaleźć?
1. Kiedy zacząć szukać?
2. Gdzie szukać wakacyjnej pracy?
3. Zastanów się, czego szukasz
4. Postaw na osobisty kontakt z pracodawcą
5. Gdzie szukać pomocy w znalezieniu pracy?
1. Kiedy zacząć szukać?
Są lepsze i gorsze okresy, by rozglądać się za pracą. Jeżeli zamierzasz iść do pracy z samym początkiem wakacji, to na pewno rozpoczęcie poszukiwań po zakończeniu roku szkolnego czy akademickiego będzie opóźnieniem. Trzeba działać z pewnym zapasem czasu. Nie tylko dlatego, że może go trochę upłynąć, nim znajdziesz dla siebie ofertę. Także z tej przyczyny, że ci, którzy za pracą zaczynają rozglądać się wcześniej, mają większe szanse na sukces.
Najlepszym czasem na szukanie wakacyjnego zajęcia jest czerwiec. To wtedy ofert pracy sezonowej i tymczasowej jest najwięcej – a takie właśnie cię interesują, bo jesienią będziesz musiał przecież wrócić do szkoły czy na uczelnię.
2. Gdzie szukać wakacyjnej pracy?
Przyczyn większego bogactwa tego typu ofert jest kilka. Jedną z nich jest fakt, że lato to sezon urlopowy, pracodawcy muszą więc szukać ludzi na zastępstwo za swoich pracowników. To stwarza ci możliwość podłapania na ten okres pracy biurowej. A jeśli podczas tego zastępstwa pokażesz się z dobrej strony, to niewykluczone, że firma zechce nawiązać z tobą współpracę również w przyszłości.
Innymi branżami, w których latem potrzeba więcej rąk do pracy, są budownictwo i oczywiście rolnictwo. W przetwórstwie owocowo-warzywnym zapotrzebowanie jest tak duże, że zajęcie znajdzie się nawet dla kandydatów bez zawodowego doświadczenia.
Inne miejsca, w których latem nie jest trudno o sezonową pracę, to niewielkie lokalne sklepy, duże centra handlowe, myjnie samochodowe, a także restauracje, bary i puby. Na pewno i w twojej okolicy jest sporo takich miejsc, trzeba się tylko porządnie rozejrzeć.
3. Zastanów się, czego szukasz
Sprawdzanie na ślepo wszystkich dostępnych ofert pracy w nadziei, że wyłowi się z nich coś ciekawego, to bardzo czasochłonna strategia, dająca w dodatku niewielkie szanse na sukces. Dlatego najpierw zapytaj sam siebie, w jakiej właściwie branży chciałbyś się realizować. W jakich godzinach? Za jaką stawkę? Odpowiedź na te pytania pozwoli ci się wstępnie ukierunkować. A łatwiej coś znaleźć, kiedy wiesz, czego konkretnie szukasz, prawda? Z pracą jest tak samo.
4. Postaw na osobisty kontakt z pracodawcą
Spójrz prawdzie w oczy – pracodawcy dostają pocztą elektroniczną setki CV od osób takich jak ty. Wielu z nich – tych niczym się nie wyróżniających – nie zaszczycą nawet swoją uwagą.
A jak przebić się ze swoją kandydaturą? Jak zostać zapamiętanym? Jest na to prosta recepta. Pofatyguj się do zakładu pracy osobiście. W ten sposób swoją postawą, zachowaniem, w ogóle całym sobą możesz zrobić dobre wrażenie. Pokazać swój zapał do pracy i entuzjazm, którego nie odda nawet najlepiej napisane CV.
Być może nie zastaniesz na miejscu pracodawcy. To nawet całkiem prawdopodobne. Ale zawsze możesz zostawić swoje CV. Kiedy pracodawca dowie się, że przyszedłeś osobiście, by je tu dostarczyć, na pewno spojrzy na nie łaskawszym okiem niż na te, przysyłane mu w hurtowych ilościach e-mailem.
5. Gdzie szukać pomocy w znalezieniu pracy?
Nie jest łatwo samemu poszukiwać pracy, ale wcale nie musisz być zdany wyłącznie na siebie. Zaangażuj w to rodzinę i znajomych – niech dadzą ci znać, jeśli natkną się na jakąś ofertę w sam raz dla ciebie. Ale na tym nie poprzestawaj.
Istnieją instytucje, których celem jest pomaganie ludziom takim jak ty. Mowa tu oczywiście o agencjach pracy tymczasowej. Warto się w jakiejś zarejestrować, a najlepiej w kilku – w ten sposób zwiększysz swoje szanse.
Pamiętaj tylko, żeby zarejestrować się odpowiednio wcześnie. Firmy zaczynają poszukiwać pracowników na zastępstwo na długo przed sezonem urlopowym, dlatego im wcześniej znajdziesz się wśród zarejestrowanych w agencji pracy tymczasowej, tym lepiej dla ciebie. Wtedy pracę wakacyjną możesz mieć zapewnioną nawet już wiosną.
4 komentarze
Wiele osób szuka pracy za granicą, a to się nie zawsze opłaca. Miałam tego dowód, jak moja siostra w tym roku się za czymś rozglądała. Okazuje się, że w Holandii i Anglii nie ma co szukać, chyba że ma się pewniaka. Czasem lepiej zostać w kraju i tutaj pracować. Przynajmniej nie da się zarobić agencjom.
Kiedyś to wszyscy wyjeżdżali zagranicę do pracy, ale teraz to rzadko o tym słyszę. Jedna znajoma pojechała do Anglii i to tyle.
No ale może ja już nie mam takich znajomych… Za stara jestem… A Wy znacie ludzi którzy wyjeżdżają do pracy? I gdzie?
Jeśli chodzi o znalezienie pewnej pracy za granicą to uważam, że tylko po znajomości. Moja 19-letnia córka wyjechała do Norwegii zbierać owoce. Bałam się o nią, lecz o pracy dowiedziałam się od nowego znajomego, dlatego wiedziałam, że to pewna posada. Zawsze lepiej dowiedzieć się podpytać o miejscu zatrudnienia od znajomej osoby niż od obcej.
Pracy i ofert jest dużo, tylko mało kto tak naprawdę jej szuka, a tych sezonowych czy wakacyjnych na pewno jest wiele do wyboru